niedziela, 17 listopada 2013

Let me be lazy today ...

Dziś leniwie, bo dlaczego nie? :) Słodkie lenictwo nie jest jakimś specjalnym grzeszkiem, a jeśli nawet, to zalicza się do tych bardzo przyjemnych (od czasu do czasu) . Dzis się rozkoszuje - nie-pogodą, nie-robieniem, nie-musieniem, nie-chceniem itd.... Powód zawsze się znajdzie ;) 
O powód nigdy nie trudno! A lenictwo też pielngować trzeba, tym bardziej, jeśli nie zdarza się zbyt często ;) 
W roli głownej na pierwszym planie kwiaty, które wyciągnełam z bukietu ofiarowanego mi przez T. bez okazji ;) Też tak robicie, że z duzego bukietu tworzycie kilka małych ? A może tylko ja tak mam, aby w każdym kącie mieszkania mogły mnie zachwycac. Oraz świeczniki, te cieszą oko nieustannie :)







Miłej niedzieli !

32 komentarze:

  1. O powiem Ci, ze tez tak robie z bukietami:) zwlaszcza z tymi pokazniejszych rozmiarow:)
    A swieczniki cudne:) milej leniuszkowe niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesz sie , że to nie tylko ja :)
      Wspaniałego dnia :)

      Usuń
  2. Ja walczę z lenistwem, bo mam dzisiaj tyyyyle do roboty, ale jak na razie wylądowałam na bloggerze....i coś nie mogę się zmusić, zeby sie wylogować;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha...skad ja znam to uczucie :)
      Na pocieszenie dodam, że u mnie miało być leniwie, a wyszło jak zwykle na opak ;)

      Usuń
  3. Ja miałam wczoraj mega leniwy dzień. Odpoczęłam i dziś od rana coś robię.
    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak mam po dniu odpoczynku, nazywam to ładowaniem akumulatorów :)

      Usuń
  4. Też mam dziś dzień na nic/nie ;-)
    Świeczniki i kwiaty - przepiękne połączenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy pomysł z kwiatami, zwłaszcza po imprezie urodzinowej itp. Osobiście nie mam serca do kwiatków nawet tych doniczkowych i wiem, że nie ma się czym chwalić ale kiedyś ususzyłam kaktusa... Od swojego faceta dostaje róże i wymieniając wodę codziennie, podcinając je wytrzymują ok tygodnia - półtory. To są jedyne kwiaty w moim domu.

    WIESZ CO NOWEGO U MNIE??

    ZAPRASZAM http://more-fashionnnn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tydzien czasu to ostatecznosc w kwestii cietych kwiatów:)

      Usuń
  6. Ja zwykle przeznaczam niedziele na lenistwo, spacer i nic nierobienie :) Dziś jedziemy w odwiedziny do znajomych, którzy wyprowadzili się do domu na wiosce za Wiedniem. Będzie więc leniwa, smaczna niedziela w miłym towarzystwie sporej grupy greckich znajomych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, życzę Ci miłego wypoczynku Kasiu i dobrej atmosfery:)

      Usuń
  7. Lampiony cudne! Ja niestety nie mam dużego mieszkania więc i miejsc gdzie mogłabym postawić kwieciste bukiety,niewiele.
    Miłego leniuchowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie mam, ale na kwiaty zawsze znajdzie sie miejsce:)

      Usuń
  8. śliczne lampioniki :))bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też dziś leniwie:)
    lampiony śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudeńka te bukieciki i lampiony wspaniałe idealne na długie jesienne wieczoru;))
    Lenistwa zazdraszczam i zyczę częściej;)
    Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie połaczone. Panuje idealny klimat,pozdrawiam leniwie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. ;) ja z kolei uwielbiam takie grruuuuube, pękate bukiety :) i zawsze je takie zostawiam ;D mam dużo kwiatów doniczkowych w domu, porozstawianych po kątach, więc nie muszę rozdzielać bukietów :) i jak Twoja niedziela? Leniwy plan spełniony? Bo czasem człowiek planuje...


    P.S. :) kurcze... codziennie nie pisuję... bo mi się wydaje, że kto by to czytał??? :D a tu proszę... taki Twój komentarz :) Mnie się to czekanie bezczynne przypadkiem udało, ale musiałam o tym napisać, bo sama siebie zaskoczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czasem planuje i nic z tego nie wychodzi ;) Miało być leniwie, ale żeby byczyc sie na kanapie został mi juz tylko późny wieczór .... dlaczego doba nie trwa dłuzej?

      Usuń
  13. Widzę, że dziś wszyscy leniuchują :)
    pozdrawiam!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tak z bukietami nie robię, pierwsze słyszę! :) Ale to w sumie całkiem fajna opcja!

    Pozdrawiam ciepło odpoczywaj ile możesz! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie dni są bardzo potrzebne. A ja się cały czas zastanawiam, dlaczego nie mogę się na taki skusić. Chyba znerwicowana jakaś jestem. Muszę spróbować!
    A to z kwiatami, to specjalność mojej mamy, od zawsze :)))) Ale ja też tak lubię :))))
    buziaki-słodziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Dokładnie tak-od czasu do czasu trzeba sobie pozwolić na małe lenistwo:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niedziela sama w sobie jest dniem na nie (nie chce mi się, nie robię, nie muszę), bo przecież jej pierwsze litery to właśnie NIE :P

    OdpowiedzUsuń