Dekoracje na ścianie - drewniane płótna "Wooden Stories"

Niedawno pokazywałam Wam, jak pieknie rodzinne zdjecia na płótnach można wkomponować w wystrój mieszkania. Sama uwielbiam wszelkiego rodzaju fotografie, a te rodzinne czy sentymentalne mają zazwyczaj największą dla nas wartość. Całkowicie słusznym jest wiec, wprowadzanie takich fotograficznych wspomnień do swojego domu.

Czesto poszukując inspiracji na bloga, inspiruje samą siebie. Już od dawna szukałam jakiś fajnych  propozycji na wprowadzenie tych utrwalonych wspomnień na obrazie na ściany w mieszkaniu.
Bałam się tradycyjnego płótna, ze względu na osadzajacy się kurz, który z czasem może być widoczny na płótnie z czarno-białym zdjeciem (znam to z doświadczenia).

Szczęśliwie dla mnie i dla wszystkich miłośników nie tylko rodzinnych zdjęc w mieszkaniu, ale i drewna, znalazłam rozwiązanie w pracowni Wooden Stories.

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak atrakcyjnego efektu. Obiecałam Wam pokazać moje płótna więc obietnice dotrzymuje. Zamówienie przyszło w ubiegły piątek, wiec już zdąrzyłam się nimi nacieszyć i szukam na nie dobrego miejsca u siebie. 

Jakość zdjęć jest niepodważalna! Jestem zachwycona jakością i dobrym wykończeniem. Drewno uwielbiam, zdjecia uwielbiam, kolekcjonować wspomnienia również - więc czego więcej mogłabym wymagać?! Sami popatrzcie!

Z moim T. poznaliśmy się w 2011 roku, potrafiliśmy spedzać całe dni i wieczory na niekończących się rozmowach. Poznawaliśmy nasze wspólne pasje, jedną z jego zamiłowań jest astronomia. Posiada nawet ogromny teleskop, przez który jednego ciepłego wieczoru pokazał mi planete Jowisz w całej okazałaści. Wydawała się być tak blisko, że niemal mogłabym ją dosiegnąć rękoma. To było dla mnie coś wyjątkowego, coś co sprawiło, że sama zaczełam interesować się kosmosem i wszystkim tym, co z nim związane. Czesto poruszaliśmy tematy również religii, wiary i tego co zostało odkryte i udekumentowane.
Na moje pytanie, jak myśli, skąd tak naprawdę wywodzi się człowiek, podał mi jedną z teorii, że człowiek powstał z gwiazdy. Postanowiłam i to wspomnienie utrwalić na drewnianym płótnie.