Przychodzę dziś do Was z kolejnymi zdjęciami z naszego salonu i filmikiem.
W związku z tym, że dotarła do mnie paczka z pieknymi futerkowymi poduszkami, które zamówiłam w sklepie interentowym http://furdeko.pl/. Poduszkami jestem oczarowana, ponieważ długo takich szukałam, pomoc w znalezieniu odnalzałam w internecie ;)
Zademonstruje Wam, jak pieknie prezentują się właściwie na każdej rzeczy gdzie tylko się je położy. Widziałam kiedyś inspiracje z zastosowaniem futerkowych poduszek i od tamtej pory nie mogłam przestać o nich myśleć i zdobyć dla siebie.
Naturalnie zapraszam Was również na filmik, które również nagrałam, zalecam oglądać w trybie HD na youtube. Tam opowiedziałam trochę wiecej, dlatego dalsze słowa już uważam za zbędne.
Przyjemngo oglądania.
Aby Wam udowodnić, jak pieknie wizualizują i zmieniają daną rzecz, na której się znajdują, pokaże Wam mały przykład. Postanowiłam wykorzystać zwykłe rozkładane krzesło kampingowe, które niedawno kupiliśmy na przecenie za 10 euro, przykryłam góre czarnym kocykiem (choć niepotrzebnie) i położyłam na nie jedną z tych fenomenalnych poduszek, wybrałam białą dla kontrastu. Może to być idealna anternatywa dla studentów, do kawalerek, czy w sytuacji, gdy przychodzą goście a my mamy za mało miejsc siedzących, czy nawet jako codzienne krzesło czy fotel. Powiem Wam, że generalnie takie kampingowe krzesło jest bardziej wygodne niż jakiś fotel ;)
Jedna poduszka - a taka zmiana!
O to jak wyglada efekt dla próby:
Sliczne sa te poduszki, pewnie tulilabym sie do nich caly czas:) I nawet zwykle krzeslo kampingowe zamienily w elegancki mebel:) Pozdrawiam Marysiu:)
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie uważam , że są mistrzyniami wizualizacji, a przy tym mega miekkie i przyjemne w dotyku :)
UsuńNa twojej kanapie dają niewiarygodny efekt przytulności...az się chce w nich zanurzyć :))
OdpowiedzUsuńDokładnie, mi też :))
UsuńFuterkowe cudeńka!:-)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDla mnie bomba! :D I jeszcze z tym "technicznym" dizajnem krzesła komponują się nieziemsko! :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPiękne te poduszki! też muszę sobie takie kupić! Dają super efekt :)
OdpowiedzUsuńPolecam, wyglądają pieknie :))
UsuńTe pokusie wydają mi się takie mięciutkie, takie cieplutkie, że najchętniej bym teraz po całym dniu przesiadla na twojej kanapie. Pięknie kochana. Caluski posyłam :):):)
OdpowiedzUsuńZawsze zapraszam ;))
UsuńAle one piękne, rewelacyjne są!!! Nie wiem dlaczego ale kojarzą mi się z tymi zimnymi dniami, z ciepłą herbatą i migoczącymi świecami. To zapewne za sprawą ich futerek ale to bardzo pozytywne skojarzenia :) Kolorystykę wybrałaś jakby dla mnie ;))))))
OdpowiedzUsuńBuziaki
Zapewne tak, na zimę bedą jak ulał ;))
UsuńTo niesamowite jak dodatki potrafią zmienić klimat mieszkania.
OdpowiedzUsuńŚwietne poduchy :)
Pozdrawiam Zocha :)
Zdecydowanie potrafią.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Zamieszkało u Was całe stado futrzanych zwierzątek, czy one mruczą jak się do nich przytulisz?? Mój synek Ignacy z pewnością by je pokochał, gdyż uwielbia wszystko co puchate ;P
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mruczą ;) nie lubie kotow ;)
UsuńCudne te poduchy! Ja zresztą jestem poducho-maniaczką ;-)
OdpowiedzUsuńJa również, jak najbardziej :)
UsuńFajne, a nie jest na nich za gorąco?
OdpowiedzUsuńA dlaczego? Nie są gorące :D
UsuńPrzyznam że takie poduszki dają naprawdę fajny efekt. Też takie chcę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://www.druknaszkle.pl/
To wysyłam pod stronę gdzie je znalazłam ;)
UsuńPiękne poduszki. Pomysł z krzesełkiem fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńPoduszki bardzo mi się podobają... Twój filmik też :) Super, powodzenia przy kolejnych!
OdpowiedzUsuńcudowne poduchy,dobry gust:))
OdpowiedzUsuń