sobota, 5 lipca 2014

Zabawa z kredą - farba kredowa w kuchni.

Kredowe zabawy pochłoneły nas w miniony weekend na dobre, ale w końcu trzeba było wypróbować naszą nową kuchenną ścianę pomalowaną farbą kredową. Przyznać muszę, że zabawa jest przednia, zaczeliśmy rysować co nam tylko do głowy przyszło i wyszedł z tego fajny, choć nieco bezsensowny miks, ale przecież nie o to chodzi co na niej, tylko o to ile sprawiło nam to frajdy ;)

kreda do pisania

Na dodatek, gdyby tego było nam mało, T. upolował w jednym ze sklepów po kubku dla nas, oczywiście kubki te są pomalowane również farbą kredową, wiec teraz nawet i na nich rysujemy/piszemy kredą ;)
Kto by pomyślał, że taka mała rzecz sprawia tyle niepochamowanej radości.  


farba kredowa do kuchni


ściana kredowa


ściana kredowa kuchnia

36 komentarzy:

  1. Kurcze,te farby są genialne i dają tyle możliwości dekorowania różnych rzeczy!
    Miłego weekendu Marysiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano są :) Gwarantują dobrą zabawę :))
      Dobrej i przyjemnej soboty kochana

      Usuń
  2. Ale fajne rysunki, hi hi hi, super.
    Ja trochę żałuję , bo tam gdzie mam ścianę z tablicówką i jeszcze z magnetyczną farbą stawiam witrynę. Ale kombinuję gdzie tu malnąć w innym miejscu, pozdrawiam
    Aha , no i fajne kadry kuchni, proszę o więcej !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Kochana :)) Szkoda tego miejsca z witrynką, ale na pewno coś wymyślisz , zabawa jest bowiem przednia ;))

      Usuń
  3. Marysiu, fantastyczny pomysł miałaś z kredową ścianą :)) Mnie taka ścian też się marzy, albo przynajmniej tablica :) Pozdrawiam i życzę Ci udanego weekendu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałam się trochę tej czerni, ale teraz uważam, że było to super rozwiązanie - polecam :))

      Usuń
  4. Super! :) Też mieliśmy ścianę kredową w kuchni w poprzednim mieszkaniu. Teraz w sumie też mamy, ale na murku, dość nisko i za koszami na śmieci, więc nikomu się nie chce schylać by coś napisać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, bo skoro mieliście taką ścianę, to wiecie ale z nią również zabawy :))
      Dobrego dnia :)

      Usuń
  5. Uwielbiałam pisać i rysowac kredą w szkole... to chyba najbardziej lubiłam w szkole!!!!
    pięknego weekendu kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna jest ta farba! gdybym miała kawałek ściany, też by kupiła- by móc troszkę pomalować :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Farby kredowe są świetne. Planuję pomalować u dzieciaków drzwi szafy.Będą pełniły funkcję tablicy:). Fajnie wygląda ta ściana kuchenna:). Miłego weekendu. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w pokoju dziecięcym to jeszcze lepsze rozwiazanie:)

      Usuń
  8. Fajnie to u Was wygląda! Nie widziałam podobnych wnętrz u znajomych, chociaż kredowe ściany stają się coraz bardziej popularne w mniejszych i większych restauracjach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że ostatni rok bardzo spopularyzował je właśnie w mieszkaniu ;)

      Usuń
  9. fajowa zabawa musi byc ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło czasem wrócić do lat szkolnych:))Upolowany kubek jest fantastyczny, każdego rana można witać się innym miłym słowem, czy mottem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. T. za kazdym razem gdy mi coś w nim przygotowuje podpisuje go inaczej. Naprawde miły sposób na poprawienie komuś humoru :))

      Usuń
  11. Kreda,wracają szkolne wspomnienia:))Świetny pomysł,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale fajna zabawa ;) chcę taką farbę i..... maluję nią całą ścianę :))))
    Miłej niedzieli Marysiu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam tablicowke:))) mysle o jednej sciance w kuchni... No zobaczymy...:) u was swietnie:))) i ten kubeczek...!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My takze pomalowalismy tylko jedną ścianę, właściwie pół, bo nad kafelkami

      Usuń
  14. Super sprawa z taką tablicą w kuchni :) Też kombinuję gdzie w mojej kuchni takie coś by urządzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super mix :))))))) taka tablica daje masę radości, podobnie mamy z naszymi drzwiami :))) tylko, że my na niej zrobiliśmy taki mix, że muszę to jakoś uporządkować zanim pokażę :)))) i też lubimy pizzę :))))) buziaki Marysiu :************** i dziękuję Ci ślicznie za komentarz pod moim ostatnim postem :**********************************************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, z tą pizzą Madziu, to dla T, który musi sobie zasłużyć. Za dwa tygodnie maszeruje przez 4 dni w pochodzie, jak go przejdzie i skończy to dostanie pizzę :))

      Usuń
  16. Najpiękniejsze są właśnie takie małe rzeczy, które dają taką ilość radości :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż mnie ciarki przeszły jak pomyślałam o dźwięku kredy:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój ulubiony temat :) Szczególnie, że od dłuższego czasu mam w planach sprawić sobie choć kawałeczek takiej ściany i ciągle zapominam kupić odpowiednią farbę :)

    OdpowiedzUsuń