piątek, 4 kwietnia 2014

Kupuj rzeczy z drugiej ręki.

Historia tego turkusowego wazonika nie jest zawiła, ale z Happy Endem:)
Widziałam ten wazonik w sklepie, do którego często zaglądam, nie był jakoś specjalnie drogi, ale, że jest niewielki zastanawiałam się cały czas czy warto go kupić. Za każdym razem zwracał moją uwagę tym intensywnym żywym kolorem, ale równiez za każdym razem coś mi mówiło - poczekaj.
Słucham swojej intucji, a przynajmniej nauczyłam się jej czesto słuchać.  Obeszłam się więc "smakiem" i zapomniałam o wazoniku....do czasu. wazonik w turkusowym kolorze

Do czasu gdy zobaczyłam go w sklepie z przedmiotami do domu z drugiej ręki, do którego co jakiś czas zaglądam licząc, że uda mi sie zdobyć tam coś unikatowego. I tak spogladając we wszystkie zakamarki wypatrzyłam ten wazonik wśród wielu innych na jednej z połek i kupiłam go za (uwaga!) 75 centów :))

turkusowy wazonik

Chyba nie muszę wspomniać, że nawet nie musiałam się już dłużej zastanawiać nad jego zakupem. Moja intucji też przestała się więcej wtrącać. W taki o to sposób moje sknerstwo i nieprzekonanie zostało wynagrodzone ;)))

turkusowe dodatki do mieszkania

Wazonik stoi teraz w salonie i cieszy moje oko :) oraz pasuje do reszty innych turkusowych dodatków.


wazon na kwiaty

41 komentarzy:

  1. świetny zakup. Szkoda, ze u nas nie ma takich sklepów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda wielka, uwielbiam do takich sklepów zaglądać:)

      Usuń
    2. są są tylko trzeba szukać, albo wiedzieć, kogo spytać
      dopiero, gdy pracowałąm w szkole, dowiedziałam się o istnieniu komisu, który sprowadzał wyrzucone czy niepotrzebne rzeczy z Niemiec
      mama nie mogła się zdecydować, co kupić :)

      Usuń
  2. uroczy, gratuluję okazji i też zazdroszcze takich sklepów :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak udane zakupy ;-)... Zazdroszczę... kurna to około 5 zł ;-) to ja się wcale nie dziwię, że się skusiłaś. Dobrego weekendu Marysiu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Olu :) Takie zakupy mogłabym mieć codziennie, od kilku centów nie zbiednieje ;))
      Tobie również kochana:)

      Usuń
  4. Taki ładny kolor, od razu z wiosną się kojarzy. Zazdroszczę bo u nas w takich sklepach same skorupy stoją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze coś fajnego się trafia, ale czasem są bardzo dobre okazje. Dużo książek już z takich sklepów kupiliśmy, cukiernice, miseczkę :))) Trzeba odwiedzać i szukać tej okazji.

      Usuń
  5. Ha ha ha , tez tak mam czasami. Coś mi się spodoba, ale nie kupię, myślę sobie, że wrócę za dzień dwa, potem nie mogę wybrać się na zakupy, zapomnę, aż tu w jakimś tanim sklepie podobna rzecz wpada w ręce, jaka wtedy jest radość ! pozdrawiam ,śliczny kolorek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radość jest podwójna i już decyzji o zakupie nawet przemyślać nie trzeba, no bo za takie pieniądze to aż grzech nie kupić :))
      Buziaki

      Usuń
  6. No to się nazywa okazja! :-)
    Szkoda, że w PL nie ma takich typowo domowych second-handów - co prawda są komisy, ale tam są głownie meble. Natomiast te z ubraniami, gdzie też można wygrzebać coś do domu wyglądają tak, że czym prędzej chce się z nich wyjść.
    Miłego dnia, Marysiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ladny:))) do twarzy mu z tulipanem:) lubie takie zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż za kolor! Jaka energia!!! Piękny jest i jak mu ślicznie z tulipanem. Mnie zawsze cieszą takie śliczne rzeczy za niewielkie pieniądze. I ostatnio tak mnie ciągnie w stronę turkusu! Pięknego dnia Marysiu! Buziaki :*******

    OdpowiedzUsuń
  9. Wazonik prześliczny.... :)) Temat zakupów z długiej ręki bardzo dobrze mi znany...:)) co prawda ubolewam nad brakiem takich sklepów.... ale często zaopatruje się w różne różności,, w sieci,,.....są to często rzeczy, których w sklepach ,, już,, nie ma albo
    ,, jeszcze,, nie ma....bo do naszego kraju nigdy nie dotrą ....(książki, porcelana....) jak się znajdzie solidnego sprzedawcę to za każdym razem dostaje się towar w stanie idealnym.....i za parę złotych..... :))
    Uf....to się rozpisałam.... Miłego dnia...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, sklepy internetowe to również jest rozwiązanie i często są z szerokim asortymentem.

      Usuń
  10. Ja też lubie sh, zagladam dosc czesto, choc bardziej do tych odziezowych, bo z meblami i takimi dodatkami jakos u nas brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tu odzieżowych jeszcze nie widziałam, ale pewnie gdzies są , tylko ja o nich nie wiem ;)))

      Usuń
  11. Śliczny kolorek!!!!! Ja tam też zaglądam i kupuję rzeczy w sh ,można trafić na naprawdę rzeczy unikatowe,oryginalne lub nawet nówki nie śmigane z markowych sklepów!
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak w przypadku tego wazonika, choć przyznam, ze zdziwiłam się, ze się tam znalazł :))

      Usuń
  12. Uroczy ten wazonik, kolor przecudowny :). Uwielbiam łączyć rzeczy takie właśnie z sh z nowymi, zresztą jak o ciuchy chodzi, również :). Udanego weekendu :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Warto słuchać intuicji, Twoja Cię nie zawiodła, świetny zakup! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam takie miejsca, zawsze można wyszarpać coś za bezcen :)
    a wazonik śliczny, zwłaszcza kolor :)
    Pzdr! Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny, turkusowy :) Widocznie tak czy siak miał do Ciebie trafić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor jest rzeczywiście nieziemski, a przy tej różowej doniczce jeszcze się potęguje:-) Z kupowaniem tez tak mam, zawsze mówię, że czekanie się opłaca! No, może nie zawsze, czasami żałuję, że czegos nie kupiłam a potem tego juz nie ma:-) Jeśli jednak można kupić za mniej...to hurra!!! Miłego weekendowania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jest, ale tym razem miałam szczecie :))
      Dziekuje i wzajemnie:))

      Usuń
  17. Marysiu moja kochana- jednym słowem przeznaczenie:))))) całusy na cały słoneczny i milusi weekend dla WAS:)**** wykorzystajcie go na maksa:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Kochana, wciąż czekam, zobaczę go dopiero wieczorem :))
      Buziaki

      Usuń
  18. Jest piękny,a jego cena jeszcze piękniejsza. Upolowane w ten sposób rzeczy cieszą bardziej:)
    pozdrawiam Cię weekendowo już:)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja coś czułam, że idziesz w stronę turkusu. Mnie ten kolor też bardzo się podoba. Jest romantyczny, ale i zdecydowany:).
    Bardzo ładniutki ten wazonik!

    OdpowiedzUsuń
  20. też lubię z drugiej ręki kupować :D
    dziś strój kąpielowy Emilce kupiłam za 1 zł a wczoraj oglądałam za 50 zł ... zaoszczędziłam na conajmiej dwa wyjazdy na basen hihi :D

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny kolor :)) Kiedyś niedaleko mojego rodzinnego domu był wielki sklep z holenderskimi antykami, ulubiony nasz :) Piękne rzeczy, stare, klasyczne antyki, od mebli po drobniutkie figurki:) niestety zamknęli :( Szkoda, ale w domu mamy mnóstwo rzeczy z tego sklepu :)) I właśnie to są rzeczy z drugie ręki :))

    Ściskam mocno :*

    OdpowiedzUsuń
  22. ale Ci się udało! opłacało się czekać :) super!
    kolor tego wazoniku jest przepiękny.

    OdpowiedzUsuń
  23. A tam zaraz sknerstwo, ja w swoim wydaniu nazywam to zdrowym rozsądkiem, czyż nie brzmi to ładniej:)?A wazonik oczywiście gustowny i w moim ulubionym kolorze...

    OdpowiedzUsuń