wtorek, 26 lutego 2013

Travel Scrapbook - z wizytą po cudownym Paryżu !


To było cudowne miejsce i czas. Choć najbardziej wspominałam liczbę schodów jakie musiałam przejsc, a raczej moje nogi pamietały :D 
W końcu, każdy chciałby zobaczyć jak najwięcej, więc z metra do metra, z muzeum do muzeum, z łuku Triumfalnego do wieży Eiflla i tak w nieskończoność :) 
Ahhh...mogłabym godzinami włóczyć się po Paryżu i podziwiać każdy mały detal, każdą okiennicę, każdą rzeźbę anioła, każdy najmniejszy obraz, czy nawet ozdobne bramy wjazdowe...   :)




















14 komentarzy:

  1. Świetne "pocztówki" z Paryża :) Byłam tam wieki temu na Sylwestra i pamiętam jak bardzo szukałam pieczonych kasztanów i retro klimatów na Moulin Rouge :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdy z nas szukał tam czegoś dla siebie :)

      Usuń
  2. Ale cudny scrap! Na jakiś czas Paryż mi trochę przeszedł ale od kilku dni znów o nim marzę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już cel osiągnełam, teraz rozglądam się za innymi priorytetami turystycznymi, niemniej jednak z chęcią wróciłabym tam z powrotem któregoś dnia. Teraz mam blisko:)

      Usuń
  3. Świetne kolarze! Sama je robiłaś??
    Jak wiesz, Paryż jest bardzo mojemu sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło sie ogląda. JAmaże o Kopenchadze, z chęcią wybrałabym się też do Londynu. I jestem pod wiecznym urokiem Luksemburga :], którego zdjęcia musze odkopać i wrzucić na blog, bo warto :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na liście jest: Szwajcaria, Barcelona, druga część Egiptu (ta bez piramid, te już widziałam), Ateny ... w zasadzie to mogłabym tak mnożyć bez końca :)

      Usuń
  5. Ten Twój Scrapbook wygląda fantastycznie.
    Pierwszy raz wyjchałam za granicę właśnie do Paryża. Pamiętam, że zachwycało mnie tam wszystko.
    Chętnie bym się tam wybrała jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana.
      Mnie również zachwycało wszystko, wówczas Paryż był moim ogromnym marzeniem, wiec nie traciłam czasu na zwiedzanie i podziwianie.

      Usuń
  6. Bylam w Paryzu. W pierwszym dniu, rowniez wszystko zwiedzalismy pieszo...mlodzienczy zapal ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejny cudowny i klimatyczny scrap-book :-)Dużo masz takich? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Kolejny właśnie powstaje i czeka na wojaże tegoroczne :)

      Usuń
  8. Świetne kolaże, a tym postem też przypomniałaś mi o spacerach po Paryżu, to wspaniałe miasto.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :-)

    http://flaminganddesign.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń