niedziela, 24 czerwca 2012

Always start day with cup of coffee , czyli niedzielne lenistwo.



 



Uwielbiam ten stan leniwych niedziel, zapachu porannej kawy budzącej do życia, jazzowej muzyki wydobywającej się z pokoju . Nic nie muszę, nie spieszę się, to cudowne NIC.
Mogę w spokoju delektować się smakiem i aromatem czarnego roztworu  zostawiając wszystko za sobą. 
nawet budząc się o 7.30 rano czuje ,że dzień bedzie wspaniale leniwy i relaksacyjny:)
Mam czas na ugotowanie czegoś pysznego , owoce morza już chłodzą się w lodówce .... 

Kocham takie poranki:)













I love this state of lazy Sundays, the smell of coffee in the morning waking to life, jazz music escapes from the room. There is no need, no hurry, it's wonderful NOTHING!

I can alone enjoy the taste and aroma of black solution, leaving everything behind.

Even waking up at 7:30 in the morning feeling that the day will be a great lazy and relaxing :)
I have time to cook something delicious, seafood, already cool in the fridge.

I love these mornings :)






Have a nice sunday everyone :)




21 komentarzy:

  1. A mnie takie leniwe niedziele męczą, dobrze że Ty odnajdujesz w nich relaks :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z natury jestem bardzo aktywna, nie lubie nudy, nie lubie stanu spoczynku. Niemniej jednak czasami trzeba odpocząć, wyciszyć się i zrelaksować, aby nabrac sił :)

      Ale to tyle z mojego lenistwa, wyskakuje z łózka i ruszam w teren;)

      Usuń
  2. Nienawidzę niedziel ;/. Nie mam co robić, nudzę się i wciąż nie mam co robić. W dodatku po niedzieli zawsze jest poniedziałek. Fu xD. A kawa <3 przydałaby się dzisiaj, ale mi się skończyła, skubana, a właściwie to ktoś mi wypił xD.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też niedzielę zostawiam tylko dla siebie:)Uważam,że po całym ciężkim tygodniu taki relaks mi się należy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super te zdjęcia ;) A niedziele mi się kojarzą z jedzeniem i spędzaniem czasu z rodzinką - czyli leenistwo przez duże L :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była kawa, było lenistwo, potem były udane zakupy, a teraz znowu lenistwo :)

      Usuń
  5. ja tez uwielbiam te chwile....

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja nie lubię niedzieli, głównie dlatego, że właśnie są leniwe :))

    Przy okazji odwiedzin Twojego bloga, zapraszam Cię serdecznie na moje rozdanie, które kończy się już jutro :) I jutro rusza również konkurs w którym do wygrania lakiery do paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje za przemiły komentarz :) Prowadzisz fantastycznego bloga... i te inspiracje...:) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie sobie czasem odpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomimo, że prowadzę dość aktywne życie to takie leniwe niedziele są po prostu bezcenne. Oby takich wolnych dni jak najwięcej :)

    http://anna-and-klaudia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ŚWIETNE ZDJĘCIE! UWIELBIAM PORANKI Z KAWĄ I SZCZERZE POLECAM WRZUCENIE DO NIEJ KILKU PIANEK "JOJO"-MMMMM!
    ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!:*

    OdpowiedzUsuń
  11. I agree with this 100%!!! :)

    natalie
    http://lucyandtherunaways.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Wprawdzie nie lubię kawy i nie pijam, ale podobnie się czuje pijąc poranne kakao :))

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie kochane to ostatnie zdjęcie :D oj ja tak samo dzisiaj mam taki dzień,nic mi się nie chce tylko spać i spać :).Dziękuję bardzo za komentarz, masz ochotę zaobserwować?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. super zdjęcie ;p też lubie se od rana wypić kawe ;D

    zapraszam do mnie ;]
    http://i-feel-like-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny wpis! widać, że autorka potrafi pisać i doskonale oddać magię chwili ;)
    takie niedzielne poranki to niewątpliwie piękne chwile, mające swój niepowtarzalny urok.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń