środa, 11 czerwca 2014

Sezon truskawkowy.

Na Waszych blogach pojawiają się już od jakiegoś czasu.
Skoro jednak sezon na nie się rozpoczął ja też chetnie skorzystam.
Truskawki lubie, ale nie każde. Te naszpikowane chemią i większe od pomidorów, nie bardzo mnie kuszą ;) Niemniej jednak teraz jest najlepsza pora na te, które są słodkie, pyszne i bez zbędnych dodatków.
Takie lubimy najbardziej.
W takim razie dzisiaj truskawki do kawki ;)

sezon truskawkowy

Miłego dnia :))

deser z truskawkami

truskawki


43 komentarze:

  1. Ale smakołyki ;p Ja już pomału zaczynam mieć przesyt truskawek ale nie w formie przysmaków jadalnych,tylko robienie z nich soków ;p Paluchy mam brązowe od nich jak bym w ziemi grzebała ;p I nie mogę odmyć.A tu kolejne wiadro truskawek czeka ;/
    Miłego podjadania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może spróbuje zmywaczem do paznokci :))

      Usuń
    2. Niestety,nie podziałało ;[ Ale dzięki :)

      Usuń
    3. Kiedyś domyjesz ;))))) ale tylko pomyśl, o tych przetworach - mniam, mniam :))

      Usuń
  2. Mniam... narobiłaś apetytu, lecę chociaż kawę sobie zrobić. Uściski

    OdpowiedzUsuń
  3. Truskawki do kawki ku pokrzepieniu serc ;-). Buziaki Marysiu i dobrego dnia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj trzeba korzystać, trzeba !!!! ja uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam truskawki, ale od pewnego czasu w moim mieszkaniu jest ich pełno, przestałam na razie kupować bo mi się trochę przejadły :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też uwielbiam truskawki! Zajadam się nimi codzeinnie, raz solo, raz z jogurtem albo jako koktajl YAMIII:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie bym nie mogła, ale od czasu do czasu jak najbardziej:)

      Usuń
  7. Uwielbiam truskawki pod każdą postacią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj u mnie bardzo truskawkowo, nawet dżem jest truskawkowy ;))

      Usuń
  8. Marysiu dziekuję :)) Ty wiesz doskonale za co :) Dziękuje że mam WAS Blogerów:) z takim wsparciem jak Twoje Kochana jakoś łatwiej...borykać się z trudami codzienności...i z tym co niesie życie...po badaniach mojego Taty okazało się że jest bardzo znaczące podejrzenie poważnej choroby...zespół hakima...i teraz modle się by te podejrzenia się nie potwierdziły:(choć sznase są maleńkie...

    całuje i też chyba na mała pocieszke zjem truskawki:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, szalenie mi przykro! Trzymam mocno kciuki, aby skończyło się tylko na podejrzeniu i niczym więcej! Bądź dobrej mysli!!! A jak potrzebujesz rozmowy, to pisz, wiesz gdzie mnie szukać.

      Usuń
  9. Ja też tu podjadam ... najpyszniejsze takie same :)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I ja się opycham na całego:)
    Miłego dzionka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jem póki są! dobrze że pojawiły się również czereśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czeresni tegorocznych jeszcze nie próbowałam, ale wszystko przede mną ;)))

      Usuń
    2. oczywiście są przepyszne ;)

      Usuń
  12. no to teraz ja oczu oderwać nie mogę :)))))))))) buziole kochana i smacznego !!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja juz po kawce,ale truskaweczki... mniam:))

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie Marysiu było już o czereśniach, ale wciąż jeszcze rozkoszuję się truskawkami. Dziś np. zrobiłam biszkopt z bitą śmietaną, galaretką i truskawkami :) Taka mała niespodzianka dla męża ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aż┌ przemawiają:-).Ja uwielbiam truskaweczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Marysiu, widzę, że i u ciebie truskawki rządzą:):):) Pychotki.!!!!
    śliczne, apetyczne zdjęcia!
    buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  17. Sezon trwa krótko więc trzeba korzystać :)) Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również uwielbiam truskawki i jemy je teraz pod każdą postacią...piekne zdjęcia, apetyczne i słodkie:)))
    Pozdrawiam Cię Marysiu:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. kocham truskawki i mam to szczęście, że od dawna jem te bez chemii :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kusisz Marysiu od samego rana:)Też lubię truskawki, wczoraj robiłam z nich dżem, bo takiego ze sklepu nie lubię, a własną produkcję zjadam bardzo szybko a zaczynam ją jeść już następnego dnia po zrobieniu:))

    OdpowiedzUsuń