środa, 29 stycznia 2014

Walentynkowe DIY. "Od Twojego Walentego"

Miesiąc luty, który lada moment się zacznie, jest miesiącem bardzo sprzyjającym okazywaniem sobie pozytywnych emocji i uczuć. Co ciekawe, ta tradycją obchodzona 14 lutego, trwa już od okresu Średniowiecza! I tak jak inne świeta tego typu, tj. Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Ojca, Dzień Dziecka itd... jest dniem niezwykle przyjemnym i wręcz rozkosznym ;)

Kim był patron Walentynek, czy wiemy? Z pewnością nie każdy, a jeśli już wiecie, to również dobrze zdajecie sobie sprawę, że nie do końca została ustalona jego tożsamość, istnieją jedynie przypuszczenia. Krażą jednak legeny, że był  lekarzem, a z powołania duchownym, żyjącym w okresie panowania Cesarstwa Rzymskiego. W tym czasie zabraniano młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie z uwagi na to, że najlepszymi żołnierzami są legioniści niemający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty za co naturalnie spotkała go kara nieposłuszeństwa. Wtrącony do więzienia, zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika, która podobno pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Niestety Walentego czekała egzekucja, dzień przed napisał więc do ukochanej list miłosny, który podpisał: „Od Twojego Walentego”.


Walentynki DIY





1. Opakowanie walentynkowego prezentu, diy - nie ma prostrzego rozwiązania niż wykorzystanie zwykłego białego papieru i pomalowania go we wzory jak nam, lub na daną okazję, odpowiadają najbardziej.

2. Walentynkowe pudełko, diy - na fun.kyti.me propozycji jest kilka z pudełkami na łakocie oraz ich wydruki aby każdy mógł je samemu wykonać. Wydrukuj, poskładaj, posklejaj i już wiesz w co zapakować mały upominek dla swego Walentego. 

3.  Serduszka na wykałaczkach, diy - propozycja, którą uprzednio pokazałam na memoriesthatremain.com, idealna na małe niespodzianki, w postaci np. kawałka ciasta. 

4. Chorągiewka z sercem, diy - jesli lubisz zabawe z materiałem, to ta propozycja jest dla Ciebie. 


1. Ciasteczka na Walentynki - w taki dzień jak ten musi być słodko, czyż nie? :)

2. Małe koperty na walentynki, diy - przede wszystkim są szalenie uroczę, jak wszystko co jest małych rozmiarów. Mogą służyć jako dekoracja, możesz umieścić w nich liścik miłosny lub mały upominek.

3. Origami serce w 3D - bardzo konstruktywne tworzenie serduszka z papieru. Przyznajcie, że wygląda wyjątkowo. 

4. Strzały Kupida - piekna inspiracja i propozycja, bardzo dekoracyjna, sama wstawiłabym je do przezroczystego wazonu - poważnie!

41 komentarzy:

  1. Oj tak,niedługo znów czerwień powróci -na jeden dzień ;) Te ciasteczka są przesłodkie!!! I ja zamierzam upiec mojemu P.jakieś smakołyki ;)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie w skelpach juz się zaczerwieniło ;)))

      Usuń
    2. Hehe,no fakt, i handel się kręci-od święta do święta :)

      Usuń
    3. Jak to w handlu bywa, od nowego roku już były dekoracje i upominki walentynkowe , w zasadzie już są nawet wielkanocne - o zgrozo!

      Usuń
  2. Nie wiem jakos nie lubie walentynek chodz mam faceta od ladnych paru lat. Wedlug mnie kochac sie trzeba caly czas a nie raz w roku , ale DIY bardzo ciekawe. bede obserwowac zapraszam do mnie nahttp://charmeecloud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nie lubie takiego stwierdzenia. Kocha sie cały czas a nie od świeta, to rzecz chyba najbardziej oczywista wiec ten dzien nie zmienia nic, prócz tego, że można go miło spędzić i zrobić komuś niespodziankę - od serca:)

      Usuń
  3. Ciasteczka wyglądają świetnie:) Dzięki za legendę z Walentym w tle. Nie miałam o tym pojęcia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co, warto czasami wiedzieć dlaczego coś celebrujemy

      Usuń
  4. fajne inspiracje :-)
    u nas jakoś tak się nie obchodzi tego święta w domu :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obchodzi, nieobchodzi - serduszko i czekoladą bedzie :P

      Usuń
  5. Tak, tak św. Walenty, coś słyszałam, to ten patron chorych na umyśle?... :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale żeby nie było, że coś się nie podoba.... inspirajce podobają mi się bardzo :-) Taka girlandę serduszkową planuję nawet zrobić do kuchni :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś robiłam różne zwierzątka z origami :). U mnie nie dość, że Walentynki, to rocznica poznania Lubym oraz urodziny bratanicy :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wrażenie, że dopiero był Sylwester, a tu już Walentynki za pasem. Czas nie ma dla nas litości.
    Podobają mi się ciasteczka i strzały. Tak samo jak Ty wstawiłabym je do wazonu - super pomysł! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ u Ciebie uczuciowo dzisiaj :) historia nieco smutna, biedny Walenty, ale święto bardzo lubię :) Bardzo fajne ozdoby na piku, a z serduszek 3d byłaby super girlanda.
    Uściski :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczuciowo u mnie codziennie ;)))) Szkoda Walentego , to fakt , aż dziw, że zrodziło się z tego tak radosne Świeta. Pomimo, że to legenda, to w każdej z legen jest ziarenko prawdy ;)))
      Buziaki

      Usuń
  10. Nie znałam tej historii. W prawdzie Walentynek nie obchodzę, ale zawsze to miło dowiedzieć się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciasteczka zawsze się sprawdzają! Ja w zeszłym roku nakupowałam walentynkowych ciasteczek na osłonę każdego wspólnego miesiąca wspólnej drogi ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. świetne pomysły ! :) Naprawdę nie pomyślałabym o walentynkach diy ,, ale chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ten czas szybko płynie,juz prawie Walentynki.Fajne pomysły Walentynkowe:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja uwielbiam Walentynki !!!! Inspiracje są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pojęcia o tym nie miałam! A teraz będę mądrzejsza,hihi,,:)Mój Walenty tym razem będzie ze mną,bo dostanie urlop ,więc świętować będziemy!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, mam nadzieje, że przyjemnie je spędzicie :))

      Usuń
  16. Dzięki Tobie spojrzałam w kalendarz, że faktycznie już koniec stycznia i lada moment Walentynki!!!Ten czas jakoś mi szybko mija. Dziękuję zatem za przypomnienie i cudne inspiracje!:)
    Mnie znowu w tym roku czeka Dzień Zakochanych z Drugą Połówką na odległość. Pocieszam się jednak,że odległość już dużo mniejsza niż zeszłoroczna z Australii! mamy więc pewien progres:)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. i jeszcze można okleić czekoladę własną etykietą:)

    OdpowiedzUsuń
  18. sliczniusie pomysly :) ja w tamtym roku na blogu pokazywalam zawieszki zapachowe z filcu -diy :) buziaki!

    OdpowiedzUsuń