Walentynkowa Kraina Miłości, czyli jak obchodzić walentynki :)
Nadszedł ten długo oczekiwany dzień Miłości , bo 14 lutego miłość czuć w powietrzu. Jeśli się dobrze postarasz, w ten
szczególny dzień każde marzenie może się spełnić. Nie poprzestawaj na
bukiecie czerwonych róż lub czekoladkach. W ten dzień masz moc
spełniania marzeń :)
Ten dzień przez jednych dzień znienawidzony, inni wyczekują go z radością w sercu.
Zakochani, bo to okazja do celebrowania uczuć, single, bo „może w tym
roku” odezwie się ich druga połówka, producenci walentynkowych gadżetów,
bo to świetny interes.
Jak sami widzicie, każdy czerpie na tym korzyść :)
Tymczasem ja dzisiaj z kubkiem ulubionej kawy , zastanawiam się jak zaskoczyć ukochanego i sprawić aby ten dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy :)
Pomysłów jest tyle, ile oczekiwań. Firmy sprzedające różnego rodzaju
usługi prześcigają się w ich dostarczaniu swoim potencjalnym klientom, a
ciekawe miejsca i przytulne knajpki, już od stycznia mają zarezerwowane
wszystkie stoliki. Coraz bardziej popularnym trendem jest spędzanie
walentynek nietypowo. Wspólny dzień w SPA, popołudnie na strzelnicy,
ekstremalna wycieczka quadami pod okiem instruktora czy chociażby
wyjście do teatru albo filharmonii, to pomysły niebanalne, ale też nie
tanie (! ) Mówi się „nie ważne gdzie, ważne z kim”. Ja dodam jeszcze
„ważne, żeby było miło’ :)
Kilka Pomysłów Na To, Jak Obchodzić Walentynki :
1. Napisz kilka romantycznych karteczek. Pochowaj je w różnych
miejscach, tam gdzie on z pewnością zajrzy. Bądź kreatywna. Przyczep do
puszki piwa w lodówce, do mydła w łazience, włóż do portfela, kieszeni
marynarki, samochodu, jego ulubionego kubka. Niech się zastanawia czy po
otwarciu szafki nie wysypie mu się kolejna na głowę ;)
2. Kup cały sezon jego ulubionego serialu na DVD. I najważniejsze,
oglądaj go razem z nim, nawet jeśli to będzie ,,Rambo’’ w 100 odcinkach :D do tego wino i pyszna kolacja.
3. Zrób coś całkowicie niespodziewanego!
4. Jeśli przed Walentynkami musicie rozstać się na kilka dni np. z
powodu wyjazdu służbowego, powiedz jemu że bardzo się o niego martwisz i
chcesz podarować mu osobistego bodyguarda i… podaruj jemu pluszowego
misia :)
5. Napisz romantyczny list :)
*
Macie jeszcze jakieś pomysły?
Macie jeszcze jakieś pomysły?
A jak Wy spędzacie Walentynki ?
hah już widzę mine mojego Matiego, jak daje mu misia :DDDDDDD
OdpowiedzUsuńCzemu nie :D
Usuńkochana bardzo dziękuje za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńA ja pijaczka kawy zauważyłam, że napisałaś o kawie, a zdjęcie niżej jest kubek z ............. herbatą!!!
A Walentynki? Hmmm.... no fajne święto, miłe i w ogóle, ale.... (taż, zawsze musi być jakieś ALE)
ja tam wolę każdego dnia być miła dla mojego G. kwiaty też dostaję bez okazji także walentynki mam praktycznie codziennie :):))
Pomysł z misiem o którym wspomniałaś od razu przypomniał mi film :"Jak stracić faceta w 10 dni" - tylko tam była mowa chyba o paprotce :)
Gdzie ten kubek z herbatą???
UsuńMam zupełnie podobnie. Moj T. mnie dziś zaskoczył i wziął wolne z pracy, nie zdążyłam mu nic kupić, a on tym czasem stwierdził, że po co mam mu coś kupować, skoro my Walentynki mamy codziennie:) Kwiaty dostaje od niego często, za to on ode mnie coś slodkiego. Mimo wszystko nie mam nic przeciwko Walentynkom i milo wiedzieć , ze ta nasza codzienność jest dzisiaj podwójnie atrakcyjna.
ooooooooooooooo a u Ciebie dzisiaj koniec Candy!!!!
OdpowiedzUsuńWyniki będą jutro :)
Usuńniestety dzisiaj mam wieczorowy kurs niemieckiego ale jak tylko wrócę zjemy razem truskawki i napijemy się wina :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemy wieczór to jest to :)
Usuńniestety nie obchodze walentynek;-)
OdpowiedzUsuńNic szczegolnego nie planuje...moze wiecej czulosci ;-)
OdpowiedzUsuńJa tego święta nigdy nie obchodziłam i nie obchodzę. Po prostu za często widzę jak ludzie cały rok sobie skaczą do gardeł, by jednego dnia być dla siebie mili, a następnego znów to samo. Uwielbiam patrzeć na ludzi, którzy potrafią każdego dnia i cały rok okazywać sobie uczucia i Walentynki w ich wykonaniu są cudowne :-) Nie mniej jednak szanuję to, że inni obchodzą :-) Najlepszego dla was zakochani :-)
OdpowiedzUsuńTo ja tłusty czwartek - przeciez pączki możnaby by jeść codziennie :P A jednak w tym jednym dniu smakują bardziej niż zwykle.
UsuńJa lubie to święto bo jest zwyczajnie uroczę,o to jak powinniśmy okazywać sobie miłość w ciągu całego roku, zalezy od nas samych :)
Ja co roku robię dla Jurka własnoręczne laurki, ma ich już sporą ilość ;))
OdpowiedzUsuńNa wieczór miało być wino, ale Jurek mi zasnął, pozostaje mi blogowanie ;))
Hahhaha... ale te laurki to swietny pomysł :)
UsuńJa fanką Walentynek nie jestem, nie obchodzimy go w zasadzie, choć co roku przez przypadek coś fajnego robimy. W zeszłym roku np. kupiliśmy maszynkę do robienia makaronu, przetestowaliśmy tego samego dnia, więc wyszedł wyjątkowy obiad hehe :) W tym roku mój Wa przyniósł do domu moje ulubione kadaifi, więc również dzień stał się wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu czeka na ciebie wyróżnienie
http://kiosc.wordpress.com/2013/02/15/wyroznienia/
Miłego dnia :)
Dziękuje , już lecę zobaczyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również walentynkowo.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojej galerii pisanek patchworkowych. Dorota